Budownictwo ruszy po powodziach?

Ostatnie lata stały pod znakiem poważnego kryzysu, jeśli chodzi o branże budownictwa. Przyczyną braku inwestycji był brak pieniędzy – Polaków nie było stać na kupowanie nowych nieruchomości, a tym bardziej budowanie zupełnie nowych od podstaw. Powódź, do której doszło w maju 2010, w pewien sposób wymusi poważne zmiany w budownictwie. Wprawdzie znacząca większość domów będzie mogło być wyremontowanych, ale wiele z nich nadaje się wyłącznie do rozbiórki i postawienia od nowa. Według statystyk, ponad 100 tyś rodzin poniosło poważne straty w wyniku powodzi. Oznacza to, że ci ludzie mają zniszczone nieruchomości. Ten boom nieruchomościowy, nie będziemy zawdzięczać gospodarce, lecz właśnie powodzi i środkom jakie otrzymany od Unii Europejskiej. Z tych środków zostaną wybudowane nowe domy, jak również przeprowadzone remonty. Ponoć otrzymać będzie można ponad 100 tyś złotych odszkodowania, pomimo braku posiada ubezpieczenia. Oby tylko zapowiedzi polityków tradycyjnie, nie miały zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością.